1. OFERTA
  2. CENY
  3. REFERENCJE
  4. PUBLIKACJE
  5. BLOG
  6. KSIĄŻKI
  7. KONTAKT

CZESKO-POLSKIE ZWIĄZKI JĘZYKOWE - STRONA 4

Czeszczyzna i polszczyzna tworzyły niegdyś wspólny, tzw. prasłowiański, język. Później, w różnych okresach, z różnym natężeniem wzajemnie oddziaływały na swój rozwój.
Wpływy polskie na język czeski - cd.

Wyrazy i wyrażenia zapożyczone od sąsiadów z północy zaczęły pojawiać się nie tylko w utworach literackich, ale także w nazewnictwie naukowym. Znalazły się w obszernym czesko-niemieckim słowniku Josefa Jungmanna (wzorowanym w dużej mierze na opracowaniu Polaka, Samuela Bogumiła Lindego), przeniknęły do terminologii botanicznej (np. prvosenka, bulva), zoologicznej (np. malpa, skřele) i chemicznej (system słowotwórczy). Z 850 polonizmów zaadaptowanych przez Czechów w okresie odrodzenia narodowego do czasów współczesnych zachowało się około 40% terminów naukowych i 15% terminów ogólnych (dane na podstawie "Tysiąc lat czesko-polskich związków językowych").

Czasy współczesne

Od połowy XIX wieku język czeski i polski rozwijają się odrębnie. Wśród nielicznych, relatywnie najnowszych bohemizmów w polszczyźnie na uwagę zasługują:

  • Wyraz robot (znany nie tylko w Polsce, ale na całym niemal świecie), który wymyślił Karel Čapek (po raz pierwszy słowa tego użył w 1920 roku w sztuce R.U.R).
  • Przymiotnik spolegliwy, wprowadzony do języka polskiego przez prof. Tadeusza Kotarbińskiego. Pierwotnie wyraz ten miał takie samo znaczenie, jak w czeszczyźnie ["ktoś, na kim można polegać"]. Władze PRL używały go często jako synonimu dla określenia "uległy" i do tego stopnia rozpowszechniły to "semantyczne nadużycie", że jest ono powielane do dziś.
    strona 4